Afera rasistowska w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu – student oskarża lekarza

W Poznań wybuchła afera, której główną rolę odgrywa Szpital Wojewódzki w Poznaniu. Doktorantka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oskarżyła jednego z lekarzy o zachowanie o rasistowskim charakterze podczas konsultacji. "Czuję się szykanowany i pokrzywdzony", mówi – i tak zaczyna się dramatyczna seria wydarzeń, które mogą na długo zmienić wizerunek jednej z najważniejszych placówek medycznych w Wielkopolsce.
Historia i znaczenie Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu
Instytucja powstała w 1945 roku i od razu stała się centralnym punktem opieki zdrowotnej w regionie. Zatrudnia ponad 3 500 pracowników, obsługuje rocznie blisko 500 000 pacjentów i prowadzi liczne specjalistyczne oddziały, w tym jedną z największych jednostek udarowych w Polsce.
W ostatnich latach szpital starał się budować wizerunek nowoczesnego, otwartego miejsca – konsekwentnie podnosił standardy jakości i prowadził kampanie przeciwko dyskryminacji. Dlatego właśnie obecna kontrowersja wywołuje taki rozgłos.
Detale oskarżenia o rasizm
Studentka, która nie chciała ujawnić swojego nazwiska, przybyła do szpitala w styczniu tego roku po urazie sportowym. Według jej relacji, lekarz (nieznany z imienia) wypowiedział kilka nieodpowiednich uwag dotyczących jej pochodzenia etnicznego, a następnie odmówił pełnego badania, sugerując, że „to nie jest poważny problem”.
„Uważam, że zachowanie lekarza miało rasistowski kontekst”, twierdzi w wywiadzie dla lokalnej telewizji. Jej zdaniem, ton i gesty były wyraźnie nacechowane uprzedzeniami, co wywołało u niej poczucie zagrożenia i stresu.
Choć dokładna treść wypowiedzi nie została jeszcze ujawniona, na podstawie zgłoszenia podano trzy kluczowe elementy:
- Użycie określeń odnoszących się do pochodzenia etnicznego pacjentki;
- Minimalizacja wagi urazu oraz zignorowanie dalszych objawów;
- Nieuzasadnione zalecenie „domowych metod” zamiast skierowania do specjalisty.
W świetle tych faktów studentka złożyła formalny skargę do dyrekcji szpitala oraz do Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
Reakcje administracji szpitala i uczelni
Dyrektor Marek Nowak (pierwsze wystąpienie, ale nie zostanie ponownie oznaczone) zapewnił, że sprawa zostanie dokładnie zbadana. „Nie ma miejsca na dyskryminację w naszej placówce. Przyjmujemy wszelkie skargi bardzo poważnie i natychmiast podejmujemy kroki wyjaśniające”, oświadczył.
Z kolei dziekanat Wydziału Medycznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wydał oświadczenie popierające studenta i zapowiedział wsparcie w procesie dochodzenia praw.
W środku tygodnia powstał wewnętrzny zespół ds. etyki, w którego skład wchodzą przedstawiciele personelu medycznego, prawnicy oraz Anna Nowak, profesor socjologii specjalizująca się w dyskryminacji w służbie zdrowia. „To ważny sygnał, że musimy przyjrzeć się nie tylko jednemu incydentowi, ale także kulturowemu kontekstowi naszej placówki”, komentuje.
Równoległe kontrowersje: sprawa Jacek D.
Warto przypomnieć, że w październiku tego roku Jacek D., szef oddziału neurologii i udaru, został aresztowany. Według prokuratora Łukasz Wawrzyniak, lekarz fałszował dokumentację medyczną i wykorzystywał ją w postępowaniach sądowych. Aresztacja wywołała falę krytyki i podniosła pytania o kulturę organizacyjną szpitala.
Połączenie obu spraw – jednej o rasizm, drugiej o fałszowanie dokumentacji – sprawia, że opinia publiczna zadaje sobie pytanie, czy w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu istnieje głęboka potrzeba reformy zarządzania i etyki.
Co to oznacza dla walki z dyskryminacją w polskim systemie opieki zdrowotnej?
Statystyki Ministerstwa Zdrowia wskazują, że w 2023 roku złożono ponad 1 200 skarg na tle dyskryminacji w służbie zdrowia, z czego około 15% dotyczyło rasy lub pochodzenia etnicznego. Eksperci podkreślają, że brak transparentności i długie procedury wyjaśniające zniechęcają ofiary do zgłaszania.
Według prof. Anna Nowak, „incydent w Poznaniu to nie jedyny przypadek, ale właśnie jego medialny rozgłos może przyspieszyć wprowadzenie skutecznych mechanizmów monitorowania i szkoleń antydyskryminacyjnych”.
W praktyce, potrzebne będą:
- Ustanowienie niezależnych komisji ds. etyki w każdym dużym szpitalu;
- Obowiązkowe szkolenia z zakresu różnorodności i inkluzji dla całego personelu medycznego;
- System szybkiego zgłaszania i reagowania na skargi, z możliwością anonimowego wglądu.
Jeśli te kroki nie zostaną podjęte, ryzyko dalszych afer i spadek zaufania pacjentów może mieć poważne konsekwencje finansowe i reputacyjne dla placówek.
Frequently Asked Questions
Jakie są najnowsze statystyki dotyczące dyskryminacji w polskich szpitalach?
W 2023 roku Ministerstwo Zdrowia odnotowało 1 243 skargi związane z dyskryminacją, z czego 185 dotyczyło rasy lub pochodzenia etnicznego. W porównaniu z rokiem poprzednim liczba skarg wzrosła o 12%, co wskazuje na rosnącą świadomość pacjentów oraz potrzebę lepszych mechanizmów ochronnych.
Czy istnieje już procedura postępowania w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu w przypadkach dyskryminacji?
Szpital posiada wewnętrzny regulamin etyczny, ale po ostatnich kontrowersjach podjęto decyzję o powołaniu komisji ds. etyki, której zadaniem będzie szybka weryfikacja skarg oraz rekomendowanie szkoleń dla personelu. Procedura ma być dostępna online, a pacjenci będą mogli zgłaszać incydenty anonimowo.
Jakie sankcje grożą lekarzowi po udowodnieniu rasistowskiego zachowania?
Po potwierdzeniu naruszenia prawa medycznego, lekarz może stracić prawo wykonywania zawodu, otrzymać karę finansową, a także zostać wpisany do rejestru wykroczeń zawodowych. W skrajnych przypadkach, gdy udowodnione zostanie popełnienie przestępstwa nienawiści, sprawa trafia do sądu karnego.
Czy aresztowanie Jacek D. ma wpływ na bieżącą sprawę rasizmu?
Chociaż sprawa Jacek D. dotyczy innego rodzaju nadużycia (fałszowanie dokumentacji), Związek Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu zauważa, że oba incydenty podkreślają potrzebę silniejszego nadzoru nad etyką zawodową i przejrzystości działania placówki.
Jakie rekomendacje dają eksperci w walce z dyskryminacją w służbie zdrowia?
Prof. Anna Nowak zaleca wprowadzenie obowiązkowych szkoleń z zakresu różnorodności, utworzenie niezależnych komisji etycznych oraz wdrożenie systemu anonimowego zgłaszania incydentów. Eksperci podkreślają również znaczenie monitoringu i regularnych audytów kultury organizacyjnej.
Napisz komentarz